Nasz Dom

Przyloty i odloty, powitania i pożegnania - tak na tej Ziemi nieustannie doświadczamy.

Wracam do Domu, ale nigdy nie byłam poza nim,
tak jak nigdy nie byłam odrębna od Ciebie.
Kocham Cię, bo Miłość jest esencją naszego oddechu
i łączy nas w przepływie Życia, które nigdy nie ustaje.
Ten sen o czymkolwiek, wydaje się tak realny,
dopóki nie złapiesz tej perspektywy
nieporuszonego Świadka.
Nie potrzebujesz specjalnej audiencji u Boga,
kiedy Widzisz Go/Siebie we wszystkim, co jest.

Spójrz jeszcze raz,
jeśli wciąż nie dostrzegasz tego błysku
w Źrenicach Istoty Egzystencji.

Być może tęsknisz za inna inną odpowiedzią, która natychmiastowo wymaże z pamięci bolesne historie, a jednak, zaufaj, Doskonałość prowadzi cię perfekcyjnie do Siebie. Po prostu bądź Cicho, niech usta nieustannie nie produkują zamieszania, bo w ciszy to, co skomplikowane znika samo.
 

• Nie masz niczego do zrobienia, żadnego dystansu, właśnie ta chwila jest wszystkim co niezbędne by kochać.
• A kiedy pozwalasz Miłości przemówić, cały Świat jest u twych stóp.
• O Istoto pełna Boga, niech lęk cię nie zatrzyma w ogniu kłamstw, pozwól spłonąć temu, co nieprawdziwe, niech obnaży się TO, co nagie i bez formy w tobie.
• Nie odwracaj się od tego głosu, który w każdej komórce wibruje przypomnieniem: Oto Jesteś

dom