RozCZAROWANIE w relacjach

Rozstanie z myślą

tango, wspólny taniec, rozstanie

Nikt nikogo nie zostawia tak naprawdę.
Po prostu przestajemy o kimś myśleć. 
Przestajemy go tworzyć w swoim świecie. 
Nie możemy nikogo posiadać w sposób oczywisty,
bo tkamy tylko historie stworzone z pragnień.

  • Warto zbadać źródło tych pragnień. Gdzie powstają, czy jest cokolwiek w stanie je zaspokoić.
  • I Kim jest ten, który szuka satysfakcji w opowieści o sobie.
  • Kim jest Ten nieporuszony, a kochający każdy aspekt siebie?
  • Od czego odchodzisz?
  • Od czego odchodzą inni?
  • Czy Miłość może być opuszczona?
  • Czy Miłość może być w separacji od samej siebie?
  • Badaj każdą koncepcję, a szybko odkryjesz te wszystkie kłamstwa.

Nikt nie może zostać opuszczony przez Boga, bo bycie na zewnątrz siebie jest niemożliwe. To tylko, podróżujący Umysł wraca do Domu z pozornej podróży. Tak wiele Form zanurzonych w Życiu, tak wiele zabawy w udawaniu, że nie wiemy. Każdy głęboko, bardzo głęboko w sobie wie, Kim Jest, bez tych wszystkich masek i utożsamień.

Myślami tworzymy ten świat własnych projekcji, malarz tworzy sobą arcydzieło, a Miłość we wszystkim milczy.

  • Droga do Siebie, wiedzie tylko poprzez Miłość. Nie ma innej furtki.
  • Możesz szukać w Świecie tej nieuchwytnej radości, ale zawsze wyczerpie się, kiedy biegniesz, goniąc własne iluzje o niej.
  • Kiedy już wiesz, ze atrybuty przemijalności, nie osłodzą tej pozornej rozłąki ze sobą, poczujesz tę falę, na którą wskoczysz bez warunków, by niosła cię siłą Źródła.
  • Kiedy umierasz jako to odrębne Ja, okazuje się, że ono nigdy nie istniało tak naprawdę. A ty Jesteś.

Czasami zatrzymujemy się w rozpoznaniu, że pewne relacje nam nie służą, wypalamy się w nich, zaczynamy gorzej wyglądać, czuć się słabiej i pojawia się rozCzarowanie. 
Dlaczego tak jest?

  • Jeśli zbyt dużo uwagi (energii) inwestujesz w kogoś, „na zewnątrz” możesz stracić swój blask. Bo tak to działa.
  • Nic na zewnątrz nie jest rzeczywiste, ostatecznie jest to tylko Twoja opowieść o tym.
  • My zawsze mówimy tylko o sobie, nie o mężczyznach czy o kobietach.
  • Mówimy o tym jak się zachowujemy, jak zapominamy o sobie w pewnych układach, jak programy przesłaniają rzeczywiste wglądy itd.
  • To nie jest kwestia mężczyzn czy kobiet, tylko osobistych tendencji, które dzięki takim relacjom można uwolnić przez uświadomienie sobie schematów, w których tkwimy.

Kiedyś taka byłam. Pewnie jak 80% kobiet! Całkowicie wykładamy się na złotej tacy, jednocześnie ją nosimy, podkładamy i dziwimy się, że w efekcie źródło naszego zachwytu jest nieco wycofane. A my zmęczone syzyfową pogonią za pięknym scenariuszem, nie zauważamy, że ten sen trwa już zbyt długo i ból odcięcia od siebie samej zaczyna nas budzić.

Pobudka!

  • Jeśli to Ty jesteś tą, która uwielbia nieść wszystkie ciężary wyzwań na swoich barkach (nawet jeśli wydaje Ci się, że wcale nie chcesz tego, to jednak chcesz kochana, bo to robisz!) pora na PRZEBUDZENIE!
  • Spójrz w lustro i szczerze sobie odpowiedz na pytanie: czy źródłem mojego szczęścia może być cokolwiek na zewnątrz? Nie ma takiej opcji!
  • Kochana, po prostu zachwyć się sobą, bo jesteś NIESAMOWITA! Samowystarczalna, kreatywna, piękna!
  • Jeśli odbijasz się w lustrach, które czują się po prostu wygodnie w Twoim towarzystwie, to pora zmienić ten salon. Zmienić swoją wizję.

Oczywiście, wiemy, że czekanie na zmianę w odbiciu w lustrze nie działa, no kurczę, nie ma szans, chociaż byś posiadła umiejętność chodzenia na rzęsach, nie i koniec!

Co działa? Zanurzenie się w sobie, skupienie uwagi na oddechu i tym głosie Serca, który tak subtelnie nawiguje Cię zawsze do siebie. To zawsze działa i wtedy często jest WOW! Cuda! Odbicie nagle pokazuje zupełnie inny Świat! I znika ta siłaczka, znużona już inwestowaniem energii gdziekolwiek.

Wolna w swej wizji, bez programowych tendencji, bawi się życiem, a ono obdarza ją fantastycznymi obrazami.

Znika ten sztuczny podział, na „kobiety i mężczyźni”, pozostaje po prostu ŻYCIE, w tych pięknych formach. Nie czekaj na jakieś iluzoryczne jutro, na nic nie czekaj! TERAZ ofiaruj sobie cały ten zachwyt i radosną, tak lekką Miłość, bo ona jest po prostu Tobą.
 


 

Jeśli ten przekaz odnajduje echa w Twoim sercu, wyraź to, zostawiając tutaj ślad swojej obecności. Dotknięcie serca symbolizującego 'lubię' czy 'kocham', czy też podział się nim, rozszerza nasze wspólne pole świadomości. Twoja reakcja jest cennym echem, które pomaga tkać naszą rzeczywistość z nici miłości i jedności.

Komentarze

Zaloguj się aby napisać i przeczytać komentarze

Zaloguj się

Wspieram

Relacje

Wpisy blogowe z innych serii