Otwieram drzwi
I znika tęsknota za czymkolwiek
Otwieram drzwi i wchodzę do domu swego serca,
a tam jesteś ty, bez czasu, bez lęku, bez braku.
Otwieram drzwi i widzę ciebie u progu,
mówisz „witaj”, a ja uśmiechem zachwycam
ten wymiar miłości w bezkresie jego darów.
Teraz drzwi są zawsze otwarte, mój przyjacielu,
teraz przestrzeń nas wita i nie ma pożegnań
w wieczności tej miłości, która nigdy nie znika.
Nie zapominaj, kochanie, drzwi są otwarte,
a zaproszenie wieczne…
Otwieram drzwi i znika tęsknota za czymkolwiek,
bo wszystko jest Tutaj. Jak dobrze mi tutaj,
kiedy wypełniona radością otwieram te bramy nieba
w naszych duszach. Tyle piękna, tyle lekkości,
kiedy wszystko w otwartości znika,
a rzeka życia mknie ku gwiazdom.
Kiedy znika to, co było kłamstwem,
bo prawda miłości nas obmywa
z tej iluzji o ranach przeszłości.
Teraz drzwi są zawsze otwarte, mój przyjacielu,
teraz przestrzeń nas wita i nie ma pożegnań
w wieczności tej miłości, która nigdy nie znika.
Nie zapominaj, kochanie, drzwi są otwarte,
a zaproszenie wieczne…
Jeśli ten przekaz odnajduje echa w Twoim sercu, wyraź to, zostawiając tutaj ślad swojej obecności. Dotknięcie serca symbolizującego 'lubię' czy 'kocham', czy też podział się nim, rozszerza nasze wspólne pole świadomości. Twoja reakcja jest cennym echem, które pomaga tkać naszą rzeczywistość z nici miłości i jedności.
