Kryształowa medytacja
Dzień 11
Spokojny oddech, poczujmy tutaj to kosmiczne serce. Na tę wspólną chwilę zostawiamy wszystkie koncepcje. Po prostu jesteśmy. Zanurzamy się w paśmie bezwarunkowej miłości. I odpoczywasz. Jesteś tutaj dla siebie, a oddech obejmuje cię w całości. Poczuj, że jesteś oddychana przez miłość, Boga, życie i po prostu odpręż się w tym. Ciało może się zrelaksować, kiedy twoja uwaga jest na oddechu. Możesz też tę uwagę skoncentrować między oczami wewnątrz. Pozostań w jednym miejscu. Nie daj się rozproszyć. Jeśli uważnie przyglądasz się tej chwili, która aktualnie się wydarza, wtedy odkrywasz prostotę życia, doświadczenia. Więc spokojnie oddychasz. Jesteś.
- I w tej przestrzeni świadomego oddechu znika jakiekolwiek napieranie.
- Badaj, odkrywaj nieustannie, jak to jest, kiedy w tym zatrzymaniu znika cały zgiełk umysłu, jego roszczeń, pretensji, żalu, gniewu, czegokolwiek, czegokolwiek.
- Po prostu zanurzasz się w przestrzeni serca.
- Albo dajesz uwagę w jeden punkt w ciele. I tyle.
- I wszelkie iluzje w taki sposób, przestają mieć do Ciebie dostęp, bo przestajesz koncentrować na nich swoją uwagę.
Jeśli ten przekaz odnajduje echa w Twoim sercu, wyraź to, zostawiając tutaj ślad swojej obecności. Dotknięcie serca symbolizującego 'lubię' czy 'kocham', czy też podział się nim, rozszerza nasze wspólne pole świadomości. Twoja reakcja jest cennym echem, które pomaga tkać naszą rzeczywistość z nici miłości i jedności.
