Kryształowa medytacja
Dzień 2
Zamknij oczy. I pozwól, niech zniknie każda opowieść umysłu. Poczuj, jak oddech prowadzi Cię wprost w nieskończone, nieograniczone ramiona kosmicznej miłości. Oto jesteś piękna, wolna istoto! Nic, ale to nic nie ma nad tobą władzy, dopóki nie stwierdzisz, że coś ją ma. I zobacz teraz, jak to jest, kiedy oddychasz tak głęboko i spójnie z tym wewnętrznym rytmem, jak to jest, kiedy uśmiechasz się wewnętrznie i pozwalasz, aby ten uśmiech rozpromieniał całą twoją rzeczywistość.
- Jak to jest tat kochać te wszystkie przejawy życia, które nieustannie podpowiada ci, w co jeszcze wierzysz, co możesz uwolnić, co możesz pożegnać raz na zawsze.
- Każda myśl, która napina twoje piękne ciało, nie jest prawdziwa. Ciało wie.
- Słuchaj swojego pięknego, kryształowego ciała. Ono lśni blaskiem Boga. Nieskończonej, bezwarunkowej miłości.
- Oto jesteś tutaj dla siebie. I poczuj, że płyniesz tak swobodnie. Na fali życia w tym oceanie nieskończonej kreacji tworzysz siebie w poczuciu maksymalnej mocy.
Jeśli ten przekaz odnajduje echa w Twoim sercu, wyraź to, zostawiając tutaj ślad swojej obecności. Dotknięcie serca symbolizującego 'lubię' czy 'kocham', czy też podział się nim, rozszerza nasze wspólne pole świadomości. Twoja reakcja jest cennym echem, które pomaga tkać naszą rzeczywistość z nici miłości i jedności.