Poranna medytacja
Dzień 5
Wolność, ona Twoje imię zna. Cisza,
ona obejmuje każdy czas.
Dobro, ono nie dostrzega zła.
Miłość nieuchwytna,
a ze wszystkim wtapia się w jedno.
Jeden oddech, jedna łza, jeden uśmiech,
wciąż we wszystkim trwa.Twój blask to ten czas w bezczasie znaczeń.
Zobacz, Jesteś tam, gdzie przyczyn brak.
I wciąż w samotnej myśli szukasz siebie,
kiedy jesteś, a melodia niesie aromat rozpoznania.
Bo wolność, to tak dla tego, co jest.
Poczuj, opór znika.
Walka opuszcza ten wymiar, gdzie konfliktu brak, z czymkolwiek.
Podnieś dłonie. Weź głęboki wdech.
On prowadzi Cię do wnętrza. Tam, gdzie śladów zbrodni brak.
Jeśli ten przekaz odnajduje echa w Twoim sercu, wyraź to, zostawiając tutaj ślad swojej obecności. Dotknięcie serca symbolizującego 'lubię' czy 'kocham', czy też podział się nim, rozszerza nasze wspólne pole świadomości. Twoja reakcja jest cennym echem, które pomaga tkać naszą rzeczywistość z nici miłości i jedności.