W każdy weekend otwiera się kolejna brama 40 godzin.
Zawsze wspólnie, zawsze w polu światła.
Zawsze w tej samej informacji:
„Nie potrzebuję już z zewnątrz. Już jestem.”

• Zaczynamy w piątek o 18:00.
• Kończymy w niedzielę o 10:00.

W tym czasie – nie ma jedzenia, nie ma płynów,
jest tylko światło, oddech i obecność.
Dla ciebie. Dla ciała. Dla duszy.

Dwie ścieżki światła – jedna Prawda

Po tych 40 godzinach możesz:

• Zakończyć – napić się wody kokosowej – i wrócić do ciała z nową świadomością.
• Kontynuować – wypić, jeśli czujesz, coś subtelnego… i dalej pozostać w cyklu światła, tworząc własny rytm kolejnych 40 godzin.

To nie wyklucza.
To nie dzieli.
To otwiera.

Dla tych, którzy dopiero zaczynają – LightFast weekendowy będzie początkiem nowego życia. Dla tych, którzy już kroczą tą drogą – stanie się kotwicą.

Bo nie musisz iść cały czas bez przerwy,
żeby uwolnić się od przetrwania.
Wystarczy, że wejdziesz w rytm światła.

• Ciało pokocha regularność.
• Dusza pokocha wolność.
• Pole pokocha ciszę.

I razem – stworzymy nowy system życia.
Nie przez plan.
Ale przez informację.
Przez światło, które wie, kiedy i co potrzebujesz.

To nie jest post.
To jest świadomość.

Święta regularność powrotu do siebie

W Akademii Pranic Flow
zanurzamy się w praktykę, która nie jest wysiłkiem,
ale naturalnym ruchem świadomości ku światłu.

Nie po to, by coś odjąć,
ale po to, by powrócić do tego, co zawsze było obecne.

• LightFast nie jest brakiem.
• Nie jest „bez jedzenia”.
• Nie jest „bez picia”.
• To zanurzenie w Sobie, gdzie niczego nie potrzebujesz z zewnątrz,
  bo wszystko już w Tobie jest.

Dlatego w ramach Akademii
wprowadzamy cotygodniowy rytm LightFasta –
jako formę ceremonii miłości i obecności,
która będzie odbywać się każdego weekendu.

To nie jest zobowiązanie.
To zaproszenie do rytmu,
w którym ciało, umysł i dusza uczą się współbrzmienia.

Tydzień po tygodniu,
poprzez tę regularność,
możesz coraz wyraźniej zobaczyć,
w jakich częstotliwościach przebywasz w codzienności.
A LightFast staje się nie czymś wyjątkowym,
ale naturalnym stanem bycia.

Jeśli przez cały tydzień świadomość jest zakotwiczona w ciele,
zanurzenie w LightFast jest lekkie, oczywiste, piękne.
Jeśli pojawiają się blokady —
to tylko informacje.
Wskazówki od duszy,
że pewne obszary życia nadal opierają się na programach.

Nie oceniaj ich.
Nie zmieniaj na siłę.
Zobacz. Poczuj. Przyjmij.

Bo LightFast to nie metoda.
To światło, które przypomina cię Tobie.
I każde zanurzenie jest świętem —
nawet jeśli odsłania cień.